HISTORIA LEMONIADY
sadzonym we wczesnych islamskich i rzymskich ogrodach.
HISTORIA LEMONIADY
Cytryna, za czasów starożytnych była drzewem ozdobnym, sadzonym we wczesnych islamskich i rzymskich ogrodach. Dokładne pochodzenie samej cytryny nie jest łatwe do ustalenia. Jedni twierdzą, że to Rzymianie wyhodowali cytrynę. Inne źródła podają, że cytrusy istnieją juz około 8 milionów lat i swój początek miały w chińskiej prowincji Yunnan. Jeszcze inne, że Żydzi poznali ją przed czasami Chrystusa.
Pierwsze wyraźne dowody literackie, dotyczące drzewa cytrynowego w jakimkolwiek języku, pochodzą z arabskiego dzieła Qustusa al-Rumiego z początku X wieku w jego książce na temat rolnictwa. Pod koniec XII wieku Ibn Jami, osobisty lekarz wielkiego przywódcy muzułmańskiego Saladyna, napisał traktat o cytrynie, dzięki czemu był częściej wspominany w basenie Morza Śródziemnego. Egipcjanie XIV wieku wiedzieli o cytrynie. Większość z nich piła wino miodowe. Wzdłuż egipskiego wybrzeża Morza Śródziemnego ludzie pili kaszkab, napój ze sfermentowanego jęczmienia i mięty, ruty, czarnego pieprzu i liścia cytrynowego. Wygląda na to, że ten orzeźwiający napój, lemoniada, mógł pochodzić ze średniowiecznego Egiptu. Chociaż cytryna pochodzi dalej ze Wschodu, a lemoniada mogła być równie dobrze wynaleziona w jednym ze wschodnich krajów, najwcześniejsze pisemne dowody lemoniady pochodzą z Egiptu. Pierwsze wzmianki o cytrynie w Egipcie znajdują się w kronikach perskiego poety i podróżnika Nasira, który pozostawił cenne sprawozdanie z życia w Egipcie pod rządami kalifa Fatamid al-Mustansir w latach 1035–1094. I tak rozpoczął się handel sokiem cytrynowym.
Jej uprawa nie należała do łatwych. Mniejsza, większa, gruba skórka i nieraz z małą ilościa miąższu lub soku. Orzeźwiający, cudowny kwaskowaty smak cytryny jednak wart był poświęceń.
Z początkiem XVII wieku lemoniada pojawia sie na paryskich ulicach. Sprzedawana z bukłaków przymocowanych na plecach, przygotowana już z gazowanej wody soku cytryny i domieszki miodu. Popularna w całej Europie lemoniada stała się bardzo modna w Paryżu. Sprzedawcy zarejestrowali i utworzyli związek o nazwie Compagnie de Limonadiers. Szał lemoniadowy pomógł nawet Paryżowi odeprzeć zarazę.

W roku 1783 niemiecki zegarmistrz i jubiler Johann Jacob Schweppe opracował metodę nasycania napojów dwutlenkiem węgla za pomocą pompy kompresyjnej, która zwiększyła wydajność produkcji masowej. I tak powstał cytrynowy napój Shweppes.
Emigracja Europejczyków do Ameryki przywiozła za sobą orzeźwiający napój.
Amerykanie zakochali się w lemoniadzie i przez pewien czas polecana była nawet jako alternatywa dla alkoholu. W latach 1877–1881 podczas zakazu spożywania alkoholu na masowych uroczystościach powstało hasło „Żegnamy alkohol, witamy lemoniadę”. Wiktoriańskie kobiety promowały napój i rozpowszechniały przepis na przygotowanie.
W XIX wieku lemoniada zmienia kolor na różowy i smakuje jeszcze lepiej z lodem. Pierwsza wzmianka wskazująca i łącząca cyrk wędrowny z lemoniadą pochodzi z Wheeling Register w Wirginii Zachodniej w 1879 roku. Podobno pracownik niechcący upuścił czerwone, cynamonowe cukierki do zbiornika z klasyczną lemoniadą. Nie mając czasu i ukrywając, co zrobił, podał taką ludziom, którzy zachwycili się smakiem. Historia mówi, że od tego czasu sprzedaż podwoiła się i odtąd każdy poważany cyrk serwował widzom różową lemoniadę.